Nie mam pojęcia, kiedy ten miesiąc
minął. Dopiero leżałam w łóżku z zapaleniem oskrzeli na
przełomie września i października, a tu już 1.11. To oznacza, że
przyszedł czas na podsumowanie miesiąca i ulubieńców.
Październik minął błyskawicznie.
Wzięłam udział w projekcie Październik w słowach. Odwiedziłam Hiszpanię i spędziłam jeden dzień w Paryżu. Co nieco na ten
temat znajdziecie tu, ale niedługo pojawi się też trochę dłuższa
relacja. Dostałam się na Warsztaty edukacyjne i do Kafeterii,
dzięki czemu mogę poszerzać swoją wiedzę w zakresie ekonomii i
mediów. A przy okazji poznaję wspaniałych i inspirujących ludzi.
Na blogu było trochę o tańcu i o marzeniach. W tańcu działo się równie wiele, ale efekty tej pracy
będziecie mogli zobaczyć prawdopodobnie pod koniec listopada.
Jedno jest pewne – ten miesiąc
zapowiada się jeszcze bardziej pracowicie.
źródło zdjęcia |
Książki:
Na jesienne
wieczory mogę Wam polecić „Niezbędnik obserwatorów gwiazd”
oraz „Charlie”. Obie czyta się łatwo, lekko i przyjemnie,
chociaż poruszają dosyć trudne tematy. Do Charlie'go na początku
nie byłam zbytnio przekonana, ponieważ język wydawał mi się
bardzo infantylny. Jak na 15-letniego chłopca wie jakoś mało o
niektórych rzeczach. Z czasem jednak przekonałam się do tej
książki, a końcówka dała do myślenia.
Poza tym polecam
Wam „Podręcznik spełniania marzeń”, który ostatnio namiętnie
rozsyłam znajomym. Kto zna Sekret, koniecznie powinien zajrzeć. Kto
nie zna – tym bardziej powinien. Sens jest dosyć podobny, ale
forma prostsza i bardziej przystępna. Brzmi mniej sekciarsko. I
działa. Sprawdziłam. Więcej na ten temat niedługo.
Filmy
Nie wiem jak to
się stało, ale same romansidła. To chyba oznacza, że już w pełni
wyzdrowiałam, skoro znowu toleruję tego typu filmy.
„Kiedy Harry poznał Sally” film polecony mi przez znajomego ze względu na temat przyjaźni damsko-męskiej. Przyjemny, uroczy, nieprzesłodzony film. Warto obejrzeć dla samej sceny w której Meg Ryan udaje orgazm w restauracji. Mistrzostwo.
„Kiedy Harry poznał Sally” film polecony mi przez znajomego ze względu na temat przyjaźni damsko-męskiej. Przyjemny, uroczy, nieprzesłodzony film. Warto obejrzeć dla samej sceny w której Meg Ryan udaje orgazm w restauracji. Mistrzostwo.
źródło zdjęcia |
„Inna kobieta”
z piękną Cameron Diaz. „Typowa Ty” powiedziała mi Ela, kiedy
po ekranie śmigała pewna siebie kobieta biznesu. Kto wie, może
kiedyś. Film to całkiem fajna komedia. Jeśli macie ochotę na coś
lekkiego to polecam.
Oprócz tego nadrobiłam „Dziennik Bridget Jones” I i II. Tego chyba nie trzeba polecać, bo wszyscy to znają. A kto nie zna, niech się lepiej nie przyznaje.
Oprócz tego nadrobiłam „Dziennik Bridget Jones” I i II. Tego chyba nie trzeba polecać, bo wszyscy to znają. A kto nie zna, niech się lepiej nie przyznaje.
Seriale:
W październiku
powróciło kilka seriali, które oglądam, ale nie miałam jeszcze
czasu zapoznać się z nowymi odcinkami.
Chciałabym za to
polecić Wam dwa seriale, które zaczęłam na początku miesiąca w
czasie choroby.
„Bez tajemnic” i „Orphan black” to produkcje, które nie każdemu przypadną do gustu.
„Bez tajemnic” i „Orphan black” to produkcje, które nie każdemu przypadną do gustu.
Pierwszy to serial
psychologiczny, bardzo statyczny. Mnie wciągnął ze względu na
historie i samą psychologię.
Drugi – mroczny,
tajemniczy. Trochę kryminał, trochę thirller. Warto zobaczyć
przynajmniej jeden odcinek i sprawdzić, czy historia Was wciągnie.
źródło zdjęcia |
Muzyka:
Playlistę
październikową znajdziecie tutaj.
Wydarzenia i
miejsca:
W tym miesiącu
moje serce skradł Paryż. Na Amen. A że w październiku udało mi
się również odwiedzić ukochany Kraków o czym mogliście
przeczytać tutaj, to ten miesiąc mogę uznać za kwintesencję
miejscowego szczęścia.
Oprócz tego
chciałabym polecić Wam Muzeum Salvadora Dali w Figueres. Jeśli
będziecie kiedyś w Hiszpanii w okolicach Barcelony, to koniecznie
tam zajrzyjcie. Nawet ludzie, którzy na co dzień niewiele mają
wspólnego ze sztuką (jak ja) z pewnością znajdą tam coś, co ich
zainteresuje.
Trochę linków:
– Ania pokazuje jak czytać i notować, by zwiększyć efektywność
nauki
- świetny wywiad Andrzeja Tucholskiego z Piotrem Voelkelem. Masa
inspiracji i motywacji.
- Gosia o tym jak pomóc własnemu szczęściu
- uwielbiana przeze mnie Aurora o stosunku przerywanym. I niech tytuł
Was nie zwiedzie.
- Agnieszka o tym, że żeby spełniać wielkie marzenia trzeba być
wielkim.
- a druga Agnieszka opowiada o swoim marzeniu – dziennikarstwie.
- Ula o tym co zrobić, żeby realizować swoje marzenia i cele, nie
porzucając ich.
I na koniec
bardzo inspirujący filmik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz