Jakie jest Twoje największe
marzenie?
-znaleźć miłość,
mieć dzieci, piękny dom, podróżować po świecie
- budzić się rano z uśmiechem i wykonywać pracę, którą lubię
-chciałabym, żeby ktoś wynalazł nieinwazyjną metodę leczenia tętniaków mózgu...
-... i wszystkich typów nowotworów
-chciałabym żeby dzięki mój sukces pomógł innym
-napisać powieść
-zwiedzić świat z aparatem w ręce
-kochać, być kochaną i żyć z miłością
- dawać ludziom radość przez swoją muzykę
-doznać oświecenia i spokoju duszy
-stać się niezapomnianą
-być szczęśliwym
- budzić się rano z uśmiechem i wykonywać pracę, którą lubię
-chciałabym, żeby ktoś wynalazł nieinwazyjną metodę leczenia tętniaków mózgu...
-... i wszystkich typów nowotworów
-chciałabym żeby dzięki mój sukces pomógł innym
-napisać powieść
-zwiedzić świat z aparatem w ręce
-kochać, być kochaną i żyć z miłością
- dawać ludziom radość przez swoją muzykę
-doznać oświecenia i spokoju duszy
-stać się niezapomnianą
-być szczęśliwym
Dzięki marzeniom
życie jest piękne. Siadasz w ulubionym fotelu, otulasz się kocem i
patrząc w płomień świecy, puszczasz wodze fantazji. Tworzysz swój
mały, idealny świat. Układasz różne klocki. Wybierasz nawet te,
które mają wyjątkowo abstrakcyjne kształty. Nie pomyślałbyś,
że pasują do reszty. Czasem nie chcesz się do nich przyznać, ale
jednak mają miejsce w Twoim sercu.
źródło |
Marzenie może
zmienić się w cel. Cel zamienić należy w rzeczywistość.
Układając swoje życie z klocków marzeń, budujesz coś
niezwykłego. Siebie, swoje szczęście, swój świat. One nie muszą
być tylko klockami. Nie muszą być tylko zabawą. Zamień je na
prawdziwe cegły, z których powstanie coś prawdziwego. Cegły są
cięższe niż klocki, to prawda. Realizacja celów jest trudniejsza
niż samo tworzenie marzeń, zgadzam się. Ale satysfakcja ze
zbudowanego domu, czyż nie jest większa niż z plastikowej budowli?
Marzenia są po
to, żeby je spełniać. Te duże i te małe.
Jakie jest moje
największe marzenie?
Wyjechać na
Jamajkę i rozwijać swoją pasję u samego źródła. Zamieszkać w
Krakowie i urządzać niedzielne spacery po brukowanych uliczkach.
Bez obcasów oczywiście. Zamieszkać w Paryżu i pić poranną kawę
w ulubionej kawiarni, gawędząc ze znajomym kelnerem. Pomagać
ludziom spełniać ich marzenia. Motywować innych do zmian, do wiary
w siebie i swoje możliwości. Po prostu do działania. Móc
realizować swoje pasje przez całe życie. Potrafić uśmiechać się
nawet przez łzy i żyć z pozytywnym nastawieniem. Zakochać się
szczęśliwie, bez poczucia winy, bez wyrzutów, kłótni. Szczerze.
W zgodzie i zaufaniu. Cieszyć się z dużych i małych rzeczy.
Spełniać
marzenia. Duże i małe.
A Ty o czym marzysz?
A Ty o czym marzysz?
O czym marzę to już wiesz, więc może zabierzmy się już do roboty <3
OdpowiedzUsuńDziałamy!
UsuńMasz bardzo ciekawy blog. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńhttp://jeanettegloves.blogspot.com/
dzięki :)
UsuńKiedyś moim największym marzeniem było być szczęśliwą, później powiedziałam sobie: jeśli chcesz być szczęśliwa to bądź. I od tej pory jestem w tej grupie ludzi, która uważa, że szczęście to wybór (i odrobina dyscypliny w myśleniu) :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa mądre myślenie!
Usuń