wtorek, 21 października 2014

A Ty o czym marzysz?

Jakie jest Twoje największe marzenie?

-znaleźć miłość, mieć dzieci, piękny dom, podróżować po świecie
- budzić się rano z uśmiechem i wykonywać pracę, którą lubię
-chciałabym, żeby ktoś wynalazł nieinwazyjną metodę leczenia tętniaków mózgu...
-... i wszystkich typów nowotworów
-chciałabym żeby dzięki mój sukces pomógł innym
-napisać powieść
-zwiedzić świat z aparatem w ręce
-kochać, być kochaną i żyć z miłością
- dawać ludziom radość przez swoją muzykę
-doznać oświecenia i spokoju duszy
-stać się niezapomnianą
-być szczęśliwym


Dzięki marzeniom życie jest piękne. Siadasz w ulubionym fotelu, otulasz się kocem i patrząc w płomień świecy, puszczasz wodze fantazji. Tworzysz swój mały, idealny świat. Układasz różne klocki. Wybierasz nawet te, które mają wyjątkowo abstrakcyjne kształty. Nie pomyślałbyś, że pasują do reszty. Czasem nie chcesz się do nich przyznać, ale jednak mają miejsce w Twoim sercu.
źródło

Marzenie może zmienić się w cel. Cel zamienić należy w rzeczywistość. Układając swoje życie z klocków marzeń, budujesz coś niezwykłego. Siebie, swoje szczęście, swój świat. One nie muszą być tylko klockami. Nie muszą być tylko zabawą. Zamień je na prawdziwe cegły, z których powstanie coś prawdziwego. Cegły są cięższe niż klocki, to prawda. Realizacja celów jest trudniejsza niż samo tworzenie marzeń, zgadzam się. Ale satysfakcja ze zbudowanego domu, czyż nie jest większa niż z plastikowej budowli?

Marzenia są po to, żeby je spełniać. Te duże i te małe.

Jakie jest moje największe marzenie?
Wyjechać na Jamajkę i rozwijać swoją pasję u samego źródła. Zamieszkać w Krakowie i urządzać niedzielne spacery po brukowanych uliczkach. Bez obcasów oczywiście. Zamieszkać w Paryżu i pić poranną kawę w ulubionej kawiarni, gawędząc ze znajomym kelnerem. Pomagać ludziom spełniać ich marzenia. Motywować innych do zmian, do wiary w siebie i swoje możliwości. Po prostu do działania. Móc realizować swoje pasje przez całe życie. Potrafić uśmiechać się nawet przez łzy i żyć z pozytywnym nastawieniem. Zakochać się szczęśliwie, bez poczucia winy, bez wyrzutów, kłótni. Szczerze. W zgodzie i zaufaniu. Cieszyć się z dużych i małych rzeczy.

Spełniać marzenia. Duże i małe.
A Ty o czym marzysz?

5 komentarzy:

  1. O czym marzę to już wiesz, więc może zabierzmy się już do roboty <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz bardzo ciekawy blog. pozdrawiam.
    http://jeanettegloves.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś moim największym marzeniem było być szczęśliwą, później powiedziałam sobie: jeśli chcesz być szczęśliwa to bądź. I od tej pory jestem w tej grupie ludzi, która uważa, że szczęście to wybór (i odrobina dyscypliny w myśleniu) :)

    OdpowiedzUsuń