Nazbierało
się trochę różnych rzeczy w ostatni czasie o których dobrze by
było napisać, ale bez sensu rozdrabniać się na 15 różnych
notek, dlatego dziś coś luźnego i zbiorczego. Weźcie herbatę i
ciepły kocyk. Dowiecie się co nieco o mnie, moich planach na rok
2015 oraz w końcu o tym co będzie dalej z blogami. Tak, z blogami.
Liczba mnoga.
Nominacja:
Zostałam
nominowana przez Chabrowe- wariacje do Liebster Blog Award.
Szczerze mówiąc wcześniej nie wiedziałam za bardzo o co w tym
wszystkim chodzi, dlatego zrobiło mi się bardzo miło, kiedy już
się dowiedziałam :) Za nominację dziękuję.
Nominacja
do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach
uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla
blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość
ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na
11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie
Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11
pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.
1 Jaki
jest twój ulubiony tusz do rzęs?
Maybelline colosal go extreme
volume
2.Ile masz
wzrostu?
Od co
najmniej 6 lat mam niezmiennie 164cm wzrostu. Nawet w dowodzie sobie
nic nie dodałam. I dopiero od paru miesięcy ludzie mnie
uświadamiają, że to jednak dość mało.
3.Co cię
denerwuję gdy jeździsz autobusem?
Tłum
ludzi ocierający się o mnie. Nie znoszę dotyku obcych ludzi.
4.
Jedna markowa rzecz czy kilka ze zwykłego sklepu lub rynku?
Dlaczego?
Hmm
chyba markowa, rzadko zdarza mi się kupować na targach, chociaż
nie uważam żeby te rzeczy były gorsze. Często są podobnej albo
nawet lepszej jakości. A cenowa różnica wcale nie jest taka duża
jakby się wydawało.
5.
Co byś zmieniła w sobie ?
Chcę
mieć więcej wiary we własne możliwości. I pracuję nad tym.
6. Co
byś poradziła osobie bardzo nieśmiałej aby była
odważniejsza?
Próbowanie
nowych rzeczy. Wychodzenie ze strefy komfortu. Maleńkimi kroczkami.
Zaczynając od spróbowania nowej potrawy, przez dłuższą rozmowę
z panią z biblioteki, po pięciodniowy wyjazd z 60 osób, nie znając
żadnej.7.Czy
wierzysz w przeznaczenie? Dlaczego?Zdecydowanie tak.
Wierzę, że to że jakaś osoba ciągle pojawia się w moim
życiu, kiedy myślę że już zniknęła, nie dzieje się
przypadkiem i coś widocznie jeszcze się wydarzy. Wierzę,
że wszystko dzieję się po coś. Każda spotkana osoba,
każda sytuacja czegoś nas uczą.8.Jak
wygląda według ciebie kobieta piękna ,idealna?Brunetka
z brązowymi oczami i ciemną karnacją. I figura Beyonce
albo Marilyn Monroe. *A tak całkiem poważnie, to
ideałów nie ma. Piękna kobieta wg mnie to taka, która
chce czegoś więcej od życia, dużo się uśmiecha, wierzy
w swoje możliwości. Jest otwarta na ludzi, wie czego chce,
ma apetyt na życie a przy tym jest kobieca, spontaniczna i
ma to coś.* W razie wątpliwości co do mojego narcyzmu
– jestem blondynką, moje oczy są zielone a cera raczej
różowa.Do figury MM też mi jeszcze raczej brakuje
.9. Jak spędzasz wolny dzień aktywnie czy leniwie?Jak mam taki naprawdę wolny dzień (co mi się raczej rzadko zdarza), jak już sobie obiecam, że nie będę robić nic z tak zwanych obowiązków to leniwie.10. Jaka jest twoja ulubiona sentencja , którą kierujesz się w życiu?Wszystko jest możliwe, trzeba tylko mocno w to wierzyć i chciećNie wiem czy jest taka sentencja.11. Jeśli byłaby możliwość cofnięcia się w czasie co byś zmieniła?Zmieniłabym szkołę. Teraz jest już na to niestety za późno, a ja muszę się jeszcze męczyć przez 1,5 roku. I naprawiłabym niektóre relacje z tą wiedzą, którą aktualnie posiadam.
Teoretycznie powinny to byś osoby, które mają mniej subskrypcji, ale skupiłam się na części „wykonują dobrą robotę” dlatego nominuję:
.9. Jak spędzasz wolny dzień aktywnie czy leniwie?Jak mam taki naprawdę wolny dzień (co mi się raczej rzadko zdarza), jak już sobie obiecam, że nie będę robić nic z tak zwanych obowiązków to leniwie.10. Jaka jest twoja ulubiona sentencja , którą kierujesz się w życiu?Wszystko jest możliwe, trzeba tylko mocno w to wierzyć i chciećNie wiem czy jest taka sentencja.11. Jeśli byłaby możliwość cofnięcia się w czasie co byś zmieniła?Zmieniłabym szkołę. Teraz jest już na to niestety za późno, a ja muszę się jeszcze męczyć przez 1,5 roku. I naprawiłabym niektóre relacje z tą wiedzą, którą aktualnie posiadam.
Teoretycznie powinny to byś osoby, które mają mniej subskrypcji, ale skupiłam się na części „wykonują dobrą robotę” dlatego nominuję:
Agnieszkę
z primadonnalady
Anię
z życietosurfing
Elę
z małpynaobcasach
Ewę z wszechogarniam
Asik
z delaviee
Ewę z
piękne-zdrowe-aktywne
Pytania:
1.Jakie jest Twoje
największe marzenie?
2. Co Cie powstrzymuje przed jego
realizacją?
3. Co najbardziej cenisz u płci
przeciwnej?
4. Dlaczego zdecydowałaś się założyć
bloga?
5. Kim chciałaś zostać w przyszłości, kiedy
byłaś mała?
6. Jak myślisz, dlaczego jest tyle
nieszczęśliwych ludzi na świecie?
7. Gdybyś mogła
spotkać jakąkolwiek osobę na świecie, kto by to był?
8.
Jakie są Twoje 3 największe zalety?
9. Czego w swoim
życiu najbardziej żałujesz?
10. Jakie jedno zdanie
powiedziałabyś swojemu byłemu partnerowi?
11. Jaka
jest Twoja recepta na szczęście?
Projekt
„Nasze marzenia są do spełnienia” czyli 7 moich marzeń do
których spełnienia będę dążyć w roku 2015. Zadanie dla mnie
nie było łatwe, bo 7 to tak mało... W końcu zebrałam się w
sobie, dokonałam selekcji i oto one. Co wcale nie oznacza, że z
reszty rezygnuję. Po prostu nie wszystkie karty przed Wami odkrywam.
Kolejność
przypadkowa.1.Zwiedzić cały
Śląsk.Urodziłam się na Śląsku, chociaż ślązaczką
siebie nie nazywam (to skomplikowana historia). Od ponad
lat tu mieszkam, a tak niewiele jeszcze widziałam. Teraz
nadarza się okazja, ponieważ moi znajomi z Korby są
rozsiani po całym regionie. Rybnik już zaliczony (z
pewnością wspomnę o tym jeszcze w podsumowaniu grudnia).
W planach Bielsko- Biała, Pszczyna, Wodzisław, Tychy,
Milówka i gdzie to nas jeszcze poniesie :)2. Wziąć udział
w swoich pierwszych zawodach tanecznych.Pierwsza okazja
już w marcu. Trzymajcie kciuki.3. Podciągnąć
się w Dancehall Queen Style.Chociaż
szerzę wyznanie, że dancehall to nie tylko shake'i, to jednak
kobiecy styl jest mi dużo bliższy. Zależy mi na wszechstronnym
rozwoju, ale wiem, że to jest ta moja mocniejsza strona i tym mogę
się ratować (patrz punkt 2).4. Przygotować wystąpienie
publiczne dla 100 osób.Wstępny plan już jest. Wizja również.
Z każdym dniem wszystko klaruje się coraz jaśniej, ale więcej
szczegółów w najbliższym czasie nie zdradzę
.5.Odłożyć pieniądze na moją podróż życia.Planowany jej termin to wakacje 2016, więc trzeba się sprężyć.6.Rozwinąć blogi.Pisać regularnie, przedstawiać coraz lepsze treści, zdobywać coraz więcej użytkowników. Zmienić wygląd bloga. Wprowadzić vlogi.Po prostu się rozwijać dalej.7. Znaleźć księcia na białym koniu.Nie no joke. Chcę się dalej cieszyć tym co jest. Bo jest naprawdę dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
.5.Odłożyć pieniądze na moją podróż życia.Planowany jej termin to wakacje 2016, więc trzeba się sprężyć.6.Rozwinąć blogi.Pisać regularnie, przedstawiać coraz lepsze treści, zdobywać coraz więcej użytkowników. Zmienić wygląd bloga. Wprowadzić vlogi.Po prostu się rozwijać dalej.7. Znaleźć księcia na białym koniu.Nie no joke. Chcę się dalej cieszyć tym co jest. Bo jest naprawdę dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
No
i co dalej z blogami?
Jakiś
czas temu udostępniłam Wam ankietę, którą znajdziecie tu i nadal
możecie odpowiadać, bo jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. Wyniki
mnie nie zaskoczyły, bo pokrywają się z tym co mówią magiczne
statystyki. Najchętniej czytacie posty o motywacji, rozwoju
osobistym i relacjach damsko-męskich ( to na małpach) i te tematy
Was szczególnie interesują. Chcielibyście głównie więcej zdjęć
( w tym dostałam informację, że więcej zdjęć mnie, co wywołało
spory uśmiech na mojej twarzy). No i czytelniczkami są głównie
kobiety.
Co
z tego wynika i czego możecie się spodziewać w najbliższym
czasie? Więcej moich zdjęć :P A tak poważnie to po wielu
godzinach przemyśleń i rozmów z paroma osobami stworzyłam jakąś
wizję tego, jak chcę żeby wyglądało to miejsce.
Co
to oznacza? W miarę możliwości
mniej zdjęć z internetu, więcej z mojej ręki albo z ręki
znajomych, zdolnych fotografów. Kontynuację serii postów o tańcu,
nową serię postów z ciekawymi linkami. Głównym tematem bloga
zostaje lifestyle z pasją i rozwój osobisty. Będą wyzwania (już
szykuję co nieco), będzie motywacja. Będą wywiady z inspirującymi
osobami, będzie trochę o różnych eventach w których będę brać
udział (jako uczestnik lub organizator). Przede wszystkim zależy mi
na tym, żeby zachęcić Was do działania i realizowania swoich
marzeń. Jeśli uda mi się to w chociaż najmniejszym stopniu, to
będę bardzo szczęśliwa.
A
małpy?
Małpy
tkwiły ostatnio w okresie zawieszenia. Od czasu do czasu pojawiał
się jakiś tekst, który tutaj po prostu nie pasuje. Ale wracam. Jak
konkretnie potoczą się losy tamtego bloga, to się okaże za jakiś
czas. Na razie rozważamy kilka pomysłów. Tymczasem wracam z
tekstami o zawiłościach damsko-męskich oraz postami
opiniotwórczymi. Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu i
będziecie zaglądać
Bardzo ciekawy post.. Zainteresowalas mnie sobą i myślę że jesteś trochę podobna do mnie. Też im uwielbiam tańczyć :) Myślę że 2015 rok będzie dla Ciebie lepszym niż 2014 ❤
OdpowiedzUsuńhttp://moszovska-blog.blogspot.com/
Miło mi to słyszeć, zapraszam częściej :)
UsuńMam nadzieję, że uda ci się spełnić wszystko co zaplanowałaś na ten rok :)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką cichą nadzieję :)
UsuńSuper odpowiedzi ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za nominację :) Pozdrawiam również
UsuńPoprzeskakiwało ci coś w tekście ;)
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o link do małp? :)
Blogspot coś nie chce dziś współpracować i już trzy razy próbowałam zmienić ten układ i cały czas się przestawia z powrotem ;C
Usuńmalpynaobcasach.blogspot.com
Ja mam dokładnie 163,5 cm :) nie uważam by to było jakoś mało. W szpilkach ładnie wyglądam nie jak na szczudłach, a od swojego faceta jestem niższa, a teraz jakieś niziołki są :P
OdpowiedzUsuńCo do pytania o odzież... To kiedyś warto było kupować tą nie markową, była dużo tańsza, nie była złej jakości i można było mieć 3-4 bluzki w cenie jednej markowej. Teraz.... Czasem te na targach są droższe. Przestałam kupować. Wolę dać 20 zł na promocji za bluzkę, albo dobre jeansy w pullu za 70 zł niż 100 na bazarze :P
Ja chciałabym pozwiedzać Polskę, ale dolny śląsk mnie kusi...
To jest taki wzrost w sam raz ^^
UsuńA z tymi cenami się zgadzam. Ostatnio znalazłam w h&m jeansy za bodajże 60 zł, a na targu te 100 to trzeba dać jednak.
Wrocław też mnie kusi, bo jeszcze nie byłam. No i marzy mi się Gdańsk ale to juz drugi koniec Polski jednak.
5 i 10 odpowiedź jakbym czytała samą siebie... chyba też bardziej muszę uwierzyć w siebie i swoje możliwości :)
OdpowiedzUsuńa wzrostu też mam tyle samo od kilku lat hehe ale w sumie się tym nie przejmuję, bo mogę nosić wysokie szpilki i przynajmniej nie jestme wyższa od swojego lubego :)
miłego dnia :)
Daria
O i nawet imiona mamy takie same!
UsuńDziękuję :)
Pytania nawet całkiem spoko :D
OdpowiedzUsuńuff :D
UsuńWłaśnie zauważyłam, że nie dodają mi się żadne komentarze, ale próbuję bez końca, więc może teraz się uda, na wszelki wypadek streszczę się maksymalnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujące marzenia! To już kolejny blog, na którym czytam marzenie o poznaniu swojej okolicy. No i chyba ja też po sesji ruszę cztery litery, bo jestem prawie-łodzianką, a Łodzi nie znam prawie wcale i w sumie wstyd.
Bardzo dziękuję za nominacją! Jest mi bardzo miło i w najbliższym czasie z przyjemnością odpowiem na pytania :)
Pozdrawiam :)
Koniecznie daj znać co warto zobaczyć w Łodzi, może i tam kiedyś zawitam, więc fajnie będzie poczytać gdzie można zajrzeć :)
UsuńCzekam z niecierpliwością na odpowiedzi :) Pozdrawiam!
Hej! Dziękuję za nominację! :)
OdpowiedzUsuń