niedziela, 4 stycznia 2015

Blog liebster award, siedem marzeń i co dalej?


Nazbierało się trochę różnych rzeczy w ostatni czasie o których dobrze by było napisać, ale bez sensu rozdrabniać się na 15 różnych notek, dlatego dziś coś luźnego i zbiorczego. Weźcie herbatę i ciepły kocyk. Dowiecie się co nieco o mnie, moich planach na rok 2015 oraz w końcu o tym co będzie dalej z blogami. Tak, z blogami. Liczba mnoga.





Nominacja:
Zostałam nominowana przez Chabrowe- wariacje do Liebster Blog Award. Szczerze mówiąc wcześniej nie wiedziałam za bardzo o co w tym wszystkim chodzi, dlatego zrobiło mi się bardzo miło, kiedy już się dowiedziałam :) Za nominację dziękuję. 

Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.


1 Jaki jest twój ulubiony tusz do rzęs?
Maybelline colosal go extreme volume

2.Ile masz wzrostu?
Od co najmniej 6 lat mam niezmiennie 164cm wzrostu. Nawet w dowodzie sobie nic nie dodałam. I dopiero od paru miesięcy ludzie mnie uświadamiają, że to jednak dość mało.
3.Co cię denerwuję gdy jeździsz autobusem?
Tłum ludzi ocierający się o mnie. Nie znoszę dotyku obcych ludzi.
4. Jedna markowa rzecz czy kilka ze zwykłego sklepu lub rynku? Dlaczego?

Hmm chyba markowa, rzadko zdarza mi się kupować na targach, chociaż nie uważam żeby te rzeczy były gorsze. Często są podobnej albo nawet lepszej jakości. A cenowa różnica wcale nie jest taka duża jakby się wydawało.
5. Co byś zmieniła w sobie ?

Chcę mieć więcej wiary we własne możliwości. I pracuję nad tym.
6. Co byś poradziła osobie bardzo nieśmiałej aby była odważniejsza?
Próbowanie nowych rzeczy. Wychodzenie ze strefy komfortu. Maleńkimi kroczkami. Zaczynając od spróbowania nowej potrawy, przez dłuższą rozmowę z panią z biblioteki, po pięciodniowy wyjazd z 60 osób, nie znając żadnej.7.Czy wierzysz w przeznaczenie? Dlaczego?Zdecydowanie tak. Wierzę, że to że jakaś osoba ciągle pojawia się w moim życiu, kiedy myślę że już zniknęła, nie dzieje się przypadkiem i coś widocznie jeszcze się wydarzy. Wierzę, że wszystko dzieję się po coś. Każda spotkana osoba, każda sytuacja czegoś nas uczą.8.Jak wygląda według ciebie kobieta piękna ,idealna?Brunetka z brązowymi oczami i ciemną karnacją. I figura Beyonce albo Marilyn Monroe. *A tak całkiem poważnie, to ideałów nie ma. Piękna kobieta wg mnie to taka, która chce czegoś więcej od życia, dużo się uśmiecha, wierzy w swoje możliwości. Jest otwarta na ludzi, wie czego chce, ma apetyt na życie a przy tym jest kobieca, spontaniczna i ma to coś.* W razie wątpliwości co do mojego narcyzmu – jestem blondynką, moje oczy są zielone a cera raczej różowa.Do figury MM też mi jeszcze raczej brakuje
.
9. Jak spędzasz  wolny dzień aktywnie czy leniwie?Jak mam taki naprawdę wolny dzień (co mi się raczej rzadko zdarza), jak już sobie obiecam, że nie będę robić nic z tak zwanych obowiązków to leniwie.10. Jaka jest twoja ulubiona sentencja , którą kierujesz się w życiu?Wszystko jest możliwe, trzeba tylko mocno w to wierzyć i chciećNie wiem czy jest taka sentencja.11. Jeśli byłaby możliwość cofnięcia się w czasie co byś zmieniła?Zmieniłabym szkołę. Teraz jest już na to niestety za późno, a ja muszę się jeszcze męczyć przez 1,5 roku. I naprawiłabym niektóre relacje z tą wiedzą, którą aktualnie posiadam.
Teoretycznie powinny to byś osoby, które mają mniej subskrypcji, ale skupiłam się na części „wykonują dobrą robotę” dlatego nominuję:
Agnieszkę z primadonnalady
Asik z delaviee
    Pytania:
    1.Jakie jest Twoje największe marzenie?
    2. Co Cie powstrzymuje przed jego realizacją?
    3. Co najbardziej cenisz u płci przeciwnej?
    4. Dlaczego zdecydowałaś się założyć bloga?
    5. Kim chciałaś zostać w przyszłości, kiedy byłaś mała?
    6. Jak myślisz, dlaczego jest tyle nieszczęśliwych ludzi na świecie?
    7. Gdybyś mogła spotkać jakąkolwiek osobę na świecie, kto by to był?
    8. Jakie są Twoje 3 największe zalety?
    9. Czego w swoim życiu najbardziej żałujesz?
    10. Jakie jedno zdanie powiedziałabyś swojemu byłemu partnerowi?
    11. Jaka jest Twoja recepta na szczęście?




Projekt „Nasze marzenia są do spełnienia” czyli 7 moich marzeń do których spełnienia będę dążyć w roku 2015. Zadanie dla mnie nie było łatwe, bo 7 to tak mało... W końcu zebrałam się w sobie, dokonałam selekcji i oto one. Co wcale nie oznacza, że z reszty rezygnuję. Po prostu nie wszystkie karty przed Wami odkrywam.


Kolejność przypadkowa.1.Zwiedzić cały Śląsk.Urodziłam się na Śląsku, chociaż ślązaczką siebie nie nazywam (to skomplikowana historia). Od ponad lat tu mieszkam, a tak niewiele jeszcze widziałam. Teraz nadarza się okazja, ponieważ moi znajomi z Korby są rozsiani po całym regionie. Rybnik już zaliczony (z pewnością wspomnę o tym jeszcze w podsumowaniu grudnia). W planach Bielsko- Biała, Pszczyna, Wodzisław, Tychy, Milówka i gdzie to nas jeszcze poniesie :)2. Wziąć udział w swoich pierwszych zawodach tanecznych.Pierwsza okazja już w marcu. Trzymajcie kciuki.3. Podciągnąć się w Dancehall Queen Style.Chociaż szerzę wyznanie, że dancehall to nie tylko shake'i, to jednak kobiecy styl jest mi dużo bliższy. Zależy mi na wszechstronnym rozwoju, ale wiem, że to jest ta moja mocniejsza strona i tym mogę się ratować (patrz punkt 2).4. Przygotować wystąpienie publiczne dla 100 osób.Wstępny plan już jest. Wizja również. Z każdym dniem wszystko klaruje się coraz jaśniej, ale więcej szczegółów w najbliższym czasie nie zdradzę
.
5.Odłożyć pieniądze na moją podróż życia.Planowany jej termin to wakacje 2016, więc trzeba się sprężyć.6.Rozwinąć blogi.Pisać regularnie, przedstawiać coraz lepsze treści, zdobywać coraz więcej użytkowników. Zmienić wygląd bloga. Wprowadzić vlogi.Po prostu się rozwijać dalej.7. Znaleźć księcia na białym koniu.Nie no joke. Chcę się dalej cieszyć tym co jest. Bo jest naprawdę dobrze, a będzie jeszcze lepiej.





No i co dalej z blogami?
Jakiś czas temu udostępniłam Wam ankietę, którą znajdziecie tu i nadal możecie odpowiadać, bo jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. Wyniki mnie nie zaskoczyły, bo pokrywają się z tym co mówią magiczne statystyki. Najchętniej czytacie posty o motywacji, rozwoju osobistym i relacjach damsko-męskich ( to na małpach) i te tematy Was szczególnie interesują. Chcielibyście głównie więcej zdjęć ( w tym dostałam informację, że więcej zdjęć mnie, co wywołało spory uśmiech na mojej twarzy). No i czytelniczkami są głównie kobiety.
Co z tego wynika i czego możecie się spodziewać w najbliższym czasie? Więcej moich zdjęć :P A tak poważnie to po wielu godzinach przemyśleń i rozmów z paroma osobami stworzyłam jakąś wizję tego, jak chcę żeby wyglądało to miejsce.
Co to oznacza? W miarę możliwości mniej zdjęć z internetu, więcej z mojej ręki albo z ręki znajomych, zdolnych fotografów. Kontynuację serii postów o tańcu, nową serię postów z ciekawymi linkami. Głównym tematem bloga zostaje lifestyle z pasją i rozwój osobisty. Będą wyzwania (już szykuję co nieco), będzie motywacja. Będą wywiady z inspirującymi osobami, będzie trochę o różnych eventach w których będę brać udział (jako uczestnik lub organizator). Przede wszystkim zależy mi na tym, żeby zachęcić Was do działania i realizowania swoich marzeń. Jeśli uda mi się to w chociaż najmniejszym stopniu, to będę bardzo szczęśliwa.
A małpy?
Małpy tkwiły ostatnio w okresie zawieszenia. Od czasu do czasu pojawiał się jakiś tekst, który tutaj po prostu nie pasuje. Ale wracam. Jak konkretnie potoczą się losy tamtego bloga, to się okaże za jakiś czas. Na razie rozważamy kilka pomysłów. Tymczasem wracam z tekstami o zawiłościach damsko-męskich oraz postami opiniotwórczymi. Mam nadzieję, że przypadną Wam do gustu i będziecie zaglądać

17 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy post.. Zainteresowalas mnie sobą i myślę że jesteś trochę podobna do mnie. Też im uwielbiam tańczyć :) Myślę że 2015 rok będzie dla Ciebie lepszym niż 2014 ❤

    http://moszovska-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że uda ci się spełnić wszystko co zaplanowałaś na ten rok :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jeszcze raz dziękuję za nominację :) Pozdrawiam również

      Usuń
  4. Poprzeskakiwało ci coś w tekście ;)
    Mogłabym prosić o link do małp? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blogspot coś nie chce dziś współpracować i już trzy razy próbowałam zmienić ten układ i cały czas się przestawia z powrotem ;C
      malpynaobcasach.blogspot.com

      Usuń
  5. Ja mam dokładnie 163,5 cm :) nie uważam by to było jakoś mało. W szpilkach ładnie wyglądam nie jak na szczudłach, a od swojego faceta jestem niższa, a teraz jakieś niziołki są :P
    Co do pytania o odzież... To kiedyś warto było kupować tą nie markową, była dużo tańsza, nie była złej jakości i można było mieć 3-4 bluzki w cenie jednej markowej. Teraz.... Czasem te na targach są droższe. Przestałam kupować. Wolę dać 20 zł na promocji za bluzkę, albo dobre jeansy w pullu za 70 zł niż 100 na bazarze :P

    Ja chciałabym pozwiedzać Polskę, ale dolny śląsk mnie kusi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest taki wzrost w sam raz ^^
      A z tymi cenami się zgadzam. Ostatnio znalazłam w h&m jeansy za bodajże 60 zł, a na targu te 100 to trzeba dać jednak.

      Wrocław też mnie kusi, bo jeszcze nie byłam. No i marzy mi się Gdańsk ale to juz drugi koniec Polski jednak.

      Usuń
  6. 5 i 10 odpowiedź jakbym czytała samą siebie... chyba też bardziej muszę uwierzyć w siebie i swoje możliwości :)
    a wzrostu też mam tyle samo od kilku lat hehe ale w sumie się tym nie przejmuję, bo mogę nosić wysokie szpilki i przynajmniej nie jestme wyższa od swojego lubego :)
    miłego dnia :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  7. Pytania nawet całkiem spoko :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie zauważyłam, że nie dodają mi się żadne komentarze, ale próbuję bez końca, więc może teraz się uda, na wszelki wypadek streszczę się maksymalnie ;)
    Bardzo inspirujące marzenia! To już kolejny blog, na którym czytam marzenie o poznaniu swojej okolicy. No i chyba ja też po sesji ruszę cztery litery, bo jestem prawie-łodzianką, a Łodzi nie znam prawie wcale i w sumie wstyd.
    Bardzo dziękuję za nominacją! Jest mi bardzo miło i w najbliższym czasie z przyjemnością odpowiem na pytania :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać co warto zobaczyć w Łodzi, może i tam kiedyś zawitam, więc fajnie będzie poczytać gdzie można zajrzeć :)
      Czekam z niecierpliwością na odpowiedzi :) Pozdrawiam!

      Usuń
  9. Hej! Dziękuję za nominację! :)

    OdpowiedzUsuń